Wczytuję dane...

Zielona choinka i klasyczne bombki, czyli powrót do świątecznej tradycji

Świat dziś pędzi. Nie ma mowy już o  Heraklitowej rzece, do której niepodobna wstąpić dwukrotnie – dziś upływ czasu to jak rwący strumień! 

I wszyscy bardzo mocno to odczuwamy. W końcu ilość i tempo zmian cywilizacyjnych, technologicznych i społecznych, zachodzących w obrębie jednej generacji, nie mają żadnego porównania z przeszłością. To wszystko fascynuje, porywa – ale i też męczy wiecznym pośpiechem, zmiennością, ciągłymi nowymi wyzwaniami. Ewolucja nie przygotowała nas genetycznie na aż takie tempo przystosowywania do nowych warunków, do tak szybkich przeobrażeń otoczenia, na życie w oderwaniu od cyklu przyrody czy wręcz doby. Stąd być może pojawia się pragnienie choćby chwilowego powrotu do czegoś, co niezmienne, co stałe, zapamiętane z dzieciństwa, co było jak „od zawsze” i „tak jak kiedyś”.

Święta Bożego Narodzenia to chyba ten najlepszy czas na chwilę zwolnienia.

Główną rolę w takim poszukiwaniu uspokojenia, wyciszenia, a nawet bezpieczeństwa, odgrywa powrót do tradycji. Powrót do tych samych, powtarzanych rytuałów, do wzmacniającego więzi wspólnego celebrowania, dobrze znanych słów i zachowań, ulubionych okazjonalnych potraw. Żeby poczuć się przez chwilę poza czasem, poza gonitwą. Trwać przez moment w poczuciu kojącej stabilności i właśnie - niezmienności.

Tradycja musi mieć swoją utrwaloną oprawę. W przypadku Bożego Narodzenia jest to oczywiście biały obrus, sianko, światełka, barszcz i karp. I jeszcze jeden niezbędny świąteczny symbol: prawdziwa choinka.

Bez względu na styl naszego wnętrza, nawet jeśli jest ono loftowe czy minimalistyczne, pomyślmy o takiej klasycznej, zielonej, pachnącej choince ubranej w tradycyjnym stylu.  Z gwiazdą na czubku, z jabłuszkami i pierniczkami, przystrojoną prawdziwymi szklanymi ozdobami. To przecież właśnie szklane bombki ręcznie dekorowane, jak popularne kule, ale też serca czy dzwonki, od pokoleń ozdabiały nasze świąteczne drzewka. A bombki figurki - mikołaje czy bałwanki – z pewnością wzmocnią jeszcze urok dekoracji. Warto dodać też błyszczące łańcuchy, anielskie włosy czy wiktoriańskie kokardy. I koniecznie ciepłe, kolorowe światełka.

Taka świąteczna choinka i jej tradycyjne szklane bombki w dekoracji będą jak cytat z przeszłości. A może nawet bardziej – jak łącznik z przeszłością.

Przywołają wspomnienia i oddalą od codzienności. Na chwilę nas zatrzymają.

bombki serca